Kwaterki, maślniczki lub klepki, to zapomniane już dzisiaj drewniane foremki do masła. W polskiej kuchni pojawiały się dopiero w XIX wieku i służyły do przechowywania masła przeznaczonego na sprzedaż w dzień targowy. Zastąpiły w ten sposób liście chrzanu i kapusty, którymi owijano sprzedawany produkt. Foremki te były również miarą ilości masła. Maślniczka określana ćwiartką zawierała jeden funt czyli ½ kg produktu a mniejsza nazwana półćwiartką zawierała pół funta masła. Te drewniane wyroby można było kupić na miejscowych jarmarkach lub zamawiać u rzemieślników zajmujących się ich wyrobem a także u stolarzy czy bednarzy. W górach wyrobem foremek trudnili się również pasterze podczas wypasu owiec. Głównym surowcem do wyrobu maślniczek była lipa, grab, jarzębina, wiśnia lub śliwa. Wybór rodzaju surowca zależał od jego właściwości. Musiał być on łatwy w obróbce oraz nie mógł puszczać soków, które mogłyby mieć wpływ na smak masła.
Przypuszcza się, że maślniczki pojawiały się pod wpływem kultury niemieckiej i rozpowszechniły się na terenach Pomorza Zachodniego, Kaszubach, Borach Tucholskich a następnie Wielkopolski, Śląska, Żywiecczyzny.
Formy maślinczek były najczęściej prostokątne, okrągłe, w kształcie muszelek, miseczek, czarek. Ich zdobienie zależało od wyobraźni i zdolności rzemieślnika lub gustu gospodyni zamawiającej ten produkt. Najczęściej spotykane motywy zdobiące to: kwiaty, owoce, gałązki, podłużne żłobienia w postaci rowków, zwierzęta i wiele innych.
Na Kaszubach foremki do masła były jednym z głównych prezentów otrzymywanych przez młodą gospodynię od przyszłego męża lub jego rodziny. Były to sprzęty, które w kuchni chroniono szczególnie ze względu na swoją wartość i przypisywane im cechy. Uważano, że pożyczanie ich może wpłynąć negatywnie na wyrób i sprzedaż produktów mleczarskich, przez zły urok rzucony na nie przez nieżyczliwych ludzi. Aby ustrzec się przed tym, należało takie foremki przechowywać z kawałkiem palmy wielkanocnej.
Współcześnie foremki do masła można oglądać na muzealnych ekspozycjach. Jednak w wielu domach raz w roku przed Wielkanocą wyciągana jest maślniczka z wyżłobionym barankiem, którego symbolika jest ściśle powiązana z tymi świętami.
[Wiesława Gruchała]